Kiedy pierwszy raz przeczytałem o iPhone, moją pierwszą myślą było: w Nokii pewnie właśnie powstał zespół zadaniowy „co teraz?”.
I pewnie niewiele się pomyliłem, bo wiele nowych inicjatyw fińskiej firmy odwołuje się, bezpośrednio lub pośrednio do iPhone:
– Nokia podkreśla że ich przeglądarka „Minimap” była pierwszą przeglądarką umożliwiającą przeglądanie „prawdziwych” stron internetowych. To niby prawda, bo… Nokia stosuje starszą wersję Webkit (zwanej także Safari), zastosowanej w iPhone.
– Nokia wprowadza właśnie możliwość programowania widgetów działających identycznie jak w iPhone. Pojawił się ciekawy artykuł, opisujący próbę przeniesienia kilku widgetów MacOS X do najnowszych Nokii.
– Najnowsza Nokia N81 – 8GB posiada możliwość kupowania muzyki wprost ze sklepu internetowego. Twierdzą nawet, że byli pierwsi z takim rozwiązaniem, bo w iPhone funkcjonalność iTunes WiFi Music Store pojawiła się dopiero po upgrade.
Póki co – działania Nokii wydają się trochę chaotyczne i spóźnione. Ale jestem przekonany, że Finowie nie powiedzieli ostatniego słowa i jeszcze nas zaskoczą.
My, użytkownicy możemy tylko zyskać na tym wyścigu.
