W dzisiejszej prezentacji Apple zaprezentował nowy iPad Pro. Jest to urządzenie bliższe komputerowi niż kiedykolwiek, z klawiaturą (ukrytą w futerale na iPada), wieloma aplikacjami na ekranie i profesjonalnymi aplikacjami.
Ja chciałbym się skupić na jednym – na przejściu na USB type C. Jak pisałem wcześniej, oczekiwałem tego w momencie usunięcie wtyku do słuchawek w iPhone 7 – bezskutecznie. Potem w iPhone X, wreszcie w iPhone XS. I wreszcie – jest. Co prawda nie w telefonie, tylko w tablecie, ale początek został zrobiony.
USB-C to przede wszystkim otwartość i możliwość transferu energii – szybko – w obie strony. iPad może więc np. ładować telefon, czy zasilać jakieś urządzenie. Może też być szybko ładowane z portów USB-C, montowanych np w nowych BMW.
Czekam na to samo w iPhone…