UPDATE: konferencja się odbyła, zmian jest mnóstwo, opis nowości jest tutaj: iPhone OS 3.0.
Na najbliższy wtorek, 17 marca Apple zwołało konferencję prasową, zatytułowaną „rzut oka na iPhone 3.0”. Nie chodzi jednak o nowe urządzenie, a tylko o nową wersję oprogramowania.
Zaproszenie wywołało falę spekulacji co do zakresu zmian, które załużyły na nowy numer wersji.
Najczęściej wymienia się:
- nagrywanie wideo
- pełna nawigacja GPS
- obsługę Flash
Są to typy prawdopodobne. Z całą pewnością najdalej idące reperkusje miałoby wdrożenie Flasha. Pojawiłoby się bowiem nowe środowisko tworzenia aplikacji, potencjalnie konkurujące z App Store. A może jakiś okrojony „flash mobile” powstanie?
Jak dla mnie, przydałyby się funkcje ulepszające podstawowe funkcje telefonu: lepsze SMS-y, książka adresowa synchronizowana z serwisami internetowymi.
No i przydałoby się jakieś API do komunikacji peer-2-peer, to jest do łączenia iPhone-ów znajdujących się w zasięgu kilku-kilkunastu metrów.
Na koniec – kilka danych o popularności mobilnych systemów operacyjnych w 4 kwartale 2008:
- Udziały Symbiana spadły do 47,1%. Pomimo, że system ten nadal rządzi niepodzielnie, z ogromną przewagą do reszty stawki, trend jest niepokojący.
- Na drugie miejsce wspiął się RIM, producent Blackberry, osiągając 19,5%. Czyli wierzch w Javie na spodzie z Windows… Jak ludziom może się to podobać?
- Microsoft Windows Mobile zachował 3 miejsce, praktycznie nie zmieniając stanu posiadania – 12,4%. To wszystko na co stać giganta?
- Apple MacOS (iPhone!) znalazł się na 4 miejscu. To niby tylko 10,7%, ale oznacza przeszło 100% wzrostu w ciągu roku.
- … Google Android nie został sklasyfikowany i znalazł się w kategorii „Linux” – moim zdaniem niesłusznie bo więcej tam Javy niż Linuxa. Linuksiarze mogą się pochwalić udziałem rynkowym w wysokości 8,4%.
Co z tego wynika? Ano nic. Symbian jest wciąż bardzo silny, Apple się umacnia ale status quo nie uległo zmianie. Niestety.